Wycieczka do Dino Parku w Malborku
2014-06-11 09:21:27
6 czerwca 2014r. był bardzo radosnym dniem dla dzieci z klasy I i II . W tym dniu wybraliśmy się w przepiękną podróż do Dino Parku w Malborku. Już kilka minut po godzinie ósmej rano, wszyscy uczestnicy wycieczki wraz z opiekunami siedzieli wygodnie w autokarze. Podróż minęła szybko i sympatycznie. Po przyjeździe na miejsce, dzieci z niecierpliwością oczekiwały wejścia na plac Dino Parku. Już samo przekroczenie magicznej bramy, wywarło na dzieciach pozytywne wrażenie. Cały teren bardzo wszystkim się podobał, ale największą atrakcję stanowiły oczywiście rekonstrukcje kilkudziesięciu ruchomych dinozaurów i innych wymarłych zwierząt naturalnej wielkości, rozmieszczone wzdłuż ścieżki spacerowej. Można było zobaczyć m.in. Dilofozaura, który tryskał wodą, ogromnego 27 metrowego Diplodoka, a także jednego z najgroźniejszych Velociraptora, który swoje ofiary łapał za pomocą ostrych szponów oraz wiele, wiele innych. Poza dinozaurami mogliśmy podziwiać również żywe zwierzęta takie, jak: kangurki, daniele, miniaturowe kozy, króliki oraz wiele ptaków. Sama trasa stanowi nie tylko atrakcję dla oglądających, ale ma dużą wartość dydaktyczną. Wzdłuż ścieżki, oprócz tablic informacyjnych dotyczących okresów geologicznych, znajdują się również opisy dotyczące wystawionych modeli dinozaurów. Niebywałą atrakcją okazał się także ogromny plac zabaw dla dzieci, na którym bawiły się wyśmienicie, szaleństwom nie było końca. Oprócz zamków, drabinek, koników i zjeżdżalni można było pobawić się w paleontologa, odkopując szkielet dinozaura. Po przejściu ścieżki dydaktycznej poszliśmy do Muzeum Skamieniałości, w którym mieliśmy możliwość obejrzenia eksponatów sprzed setek i milionów lat. W muzeum zakupiliśmy również pamiątki. Z Dino Parku udaliśmy się na posiłek do Mac Donalds na pyszne zestawy z zabawką oraz na lody. Następnie wyruszyliśmy pod najsłynniejszy polski Zamek Krzyżacki, który stoi w północnej części miasta, na prawym brzegu Nogatu.
Zmęczeni, ale szczęśliwi udaliśmy się do autokaru. Wszystko nam dopisało, pogoda i humorki też…, co uwieczniliśmy na zdjęciach.
Dziękujemy rodzicom za pomoc (p. Agnieszce Prabuckiej; p. Annie Sandelewskie, Dorocie Czaja oraz p. Sylwii Skierk) (ib) <Galeria zdjęć>